Bez wątpienia wszyscy fani sportu są w tym momencie bardzo mocno niepocieszeni. Powód jest prosty. To koronawirus, który spowodował, że tak naprawdę wszystkie rozgrywki – nie tylko biorąc pod uwagę piłkę nożną – zostały całkowicie zdestabilizowane. Okazuje się, że piłkarska Ekstraklasa jest jednak coraz bliższa powrotu. Jak wygląda sytuacja na ten moment? Kiedy planowany jest restart rozgrywek w najwyższej klasie rozgrywkowej?
Kiedy rozgrywki Ekstraklasy zostały zatrzymane?
Przerwa trwa już naprawdę bardzo długo. Trzeba bowiem podkreślić, że zawodnicy polskiej Ekstraklasy nie grają w piłkę od 9 marca. Ostatnie spotkanie zostało rozegrane pomiędzy Koroną Kielce, a ŁKS-em Łódź. Wtedy to lepsi byli piłkarze z województwa świętokrzyskiego. Gracze tego klubu pokonali skromnie beniaminka 1:0. Potem rozgrywki zostały wstrzymane.
Na początku mogło wydawać się, że to sytuacja chwilowa. Szybko jednak okazało się, że przerwa w rozgrywkach potrwa zdecydowanie dłużej. Jak w tym momencie wygląda sytuacja w ligowej tabeli? Na prowadzeniu są piłkarze Legii Warszawa. Zawodnicy ze stolicy Polski w 26 rozegranych spotkaniach zdobyli dokładnie 51 punktów. Drugie miejsce zajmują zaś mistrzowie kraju. Piłkarze Piasta Gliwice zdobyli 43 punkty. To o jedno oczko więcej niż Cracovia oraz Śląsk Wrocław. Dokładnie tyle samo punktów mają zresztą też piłkarze Lecha Poznań.
Bonus 100 PLN bez ryzyka w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Najgorzej sytuacja wygląda natomiast w przypadku ŁKS-u Łódź. Beniaminek zdobył jedynie 20 punktów. Biorąc pod uwagę, że rozgrywki zostaną wznowione podopieczni Kazimierza Moskala mają tylko matematyczne szanse na zachowanie ligowego bytu. Kilka punktów więcej mają Arka Gdynia oraz Korona Kielce. Pierwszą – na ten moment – bezpieczną drużyną jest Wisła Kraków. Gracze tej ekipy którzy zdobyli 31 punktów.
Jaki jest plan powrotu Ekstraklasy po Koronawirusie?
Trzeba zauważyć, że do tej pory pojawiały się rozmaite scenariusze dotyczące powrotu Ekstraklasy. Niektórzy optowali za tym, aby rozrywki zostały uznane za po prostu nierozpoczęte. Wtedy nie byłoby ani mistrza, ani spadkowiczów itd. Oczywiście, pewne drużyny nie chciały się na to zgodzić. Np. Legia Warszawa, która ma bardzo duże szanse na zdobycie kolejnego mistrzostwa kraju. W końcu sezon byłby rozpoczęty tak jakby od nowa.
Dla niektórych była to natomiast szansa na to, aby zachować ligowy byt. Wydaje się jednak, że rozgrywki zostaną dokończone. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że wszystkie drużyny mają jeszcze do rozegrania 11 meczów. Pierwsze 4 dotyczą sezonu zasadniczego. Potem nastąpi podział na grupę mistrzowską oraz spadkową. W tym okresie drużyny rozegrają kolejne 7 potyczek. Po rozmowie premiera Mateusza Morawieckiego z Prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej – Zbigniewem Bońkiem – dużo wskazuje na to, że rozgrywki zostaną wznowione najprawdopodobniej 29 maja, czyli dokładnie za 4 tygodnie.
Istotne jest jednak to, że wszystkie kluby muszą dostosować się do konkretnych wymogów. Oczywiście, przede wszystkim związanych z bezpieczeństwem. Muszą być między nimi stworzone listy osób, które będą obecne przy potyczkach. Ta liczbami nie może natomiast przekroczyć 50.
Pierwsze drużyny już przetestowały zawodników pod kątem COVID-19
Przed startem rozgrywek wszyscy zawodnicy muszą przejść testy dotyczące koronawirusa. Jest to niezbędne, aby zostały dopuszczone do rozgrywek. To jeden z wymogów bezpieczeństwa. Jest jednak całkowicie zrozumiały. Pewne drużyny już zdecydowały się na ten krok. Między innymi tego typu testy przeszli piłkarze Legii Warszawa. Zawodnicy klubu ze stolicy Polski bardzo chcą szybko wznowić rozgrywki. Nie tylko chodzi o kolejne mistrzostwo kraju, które tak naprawdę w przypadku tego klubu jest na wyciągnięcie ręki.
Poza tym wznowienie rozgrywek to najprawdopodobniej powrót do normalnych kontraktów, a nie obniżonych jak ma to miejsce właśnie w tym momencie. Kto jeszcze wykonał testy? To również piłkarze Rakowa Częstochowa. Co ciekawe, trener tego klubu – Marek Papszun – był mocno niepocieszony faktem, że rozgrywki zostały przerwane. Najprawdopodobniej jednak wszystko zmierza do tego, że piłkarze pod koniec maja wrócą na ligowe boiska. Oczywiście, mecze będą odbywały się bez udziału publiczności.