Koronawirus – czy sezon w Anglii zostanie dokończony?

To właśnie angielska Ekstraklasa jest uważana za jedną z najlepszych na całym świecie. Piłkarze na Wyspach, z powodu koronawirusa, nie grają już od ponad jednego miesiąca. Ostatnie spotkanie zostało bowiem rozegrane 9 marca tego roku kalendarzowego. Czy sezon zostanie dokończony? Komu najbardziej na tym fakcie będzie zależało?

Obecna sytuacja w tabeli Premier League

W ostatnim spotkaniu, w ramach angielskiej Premier League, piłkarze Leicester City bezproblemowo pokonali u siebie Aston Villę 4:0. Od tego momentu gracze nie wyszli już na boisko. Jak wygląda aktualna sytuacja w tabeli? Obecnie prowadzą piłkarze Liverpoolu. Gracze tego klubu – w 29 meczach – zdobyli 82 punkty. Zawodnicy ekipy z Anfield Road mają 25 oczek przewagi nad kolejnym rywalem. Jest to Manchester City. Warto zauważyć, że podopieczni Pepa Guardioli rozegrali jedno spotkanie mniej. Niemniej jednak, gdyby sezon był rozgrywany normalnie, to najprawdopodobniej gracze The Reds już dawno byliby mistrzami Anglii. Na kolejnych lokatach plasują się zawodnicy Leicester City, Chelsea oraz Manchesteru United.

Ciekawie wygląda także sytuacja na dole tabeli. Na ten moment w grę o zachowanie ligowego bytu jest uwikłanych nawet 6 różnych drużyn. To Brighton, West Ham United, Watford, Bournemouth, Aston Villa oraz Norwich City. Przewaga Mew nad Kanarkami to zaledwie 8 punktów. Do zakończenia sezonu pozostało natomiast 9 kolejek. Niektórzy mają też potyczki zaległe. Tak naprawdę wszystko może się jeszcze zdarzyć.

Komu najbardziej zależy na dograniu sezonu do końca?

W tym gronie są na pewno piłkarze Liverpoolu. Może to niektórych zdziwić, ale gracze tej ekipy czekają na kolejne mistrzostwo Anglii już prawie 30 lat. Ostatni raz taka sztuka udała im się w 1990 roku. Kilka lat temu zawodnicy tej drużyny byli naprawdę blisko. Wtedy podopieczni Brendana Rodgersa przegrali jednak na finiszu. Jeśli obecny sezon zostanie dokończony, to nie ma możliwości, aby tak się właśnie ponownie stało. Tak naprawdę tylko kataklizm może odebrać temu klubowi kolejne mistrzostwo Anglii. Warto dodać, że będzie to 19 taki triumf w historii tej zasłużonej ekipy.

Na pewno na dokończeniu rozgrywek zależy też ekipom, które w tym momencie są na miejscach spadkowych. To zaś Bournemouth, Aston Villa oraz Norwich City. Wszystkie te kluby mają jednak tylko kilka punktów straty do bezpiecznej strefy. Spadek do niższej klasy rozgrywkowej niesie za sobą natomiast spore reperkusje. Przede wszystkim chodzi o kwestie finansowe. Nie każdemu udaje się zaś podnieść po degradacji. Nic więc dziwnego, że w interesie kilku klubów jest to, żeby obecny sezon angielskiej Premier League był po prostu dokończony.

Jakie są plany na przyszłość?

Nie brakuje scenariuszów dotyczących dokończenia aktualnego sezonu. Kilka dni temu była mowa o tym, aby wszystkie spotkania były po prostu rozgrywane na stadionie Wembley, w Londynie. Drużyny, przed wznowieniem rozgrywek, miałyby przejść kwarantannę. Potem wszyscy byliby skoszarowani mniej więcej w jednej lokalizacji. Oczywiście, zachowane byłyby wszelkie środki bezpieczeństwa. W pewnym sensie piłkarze musieliby być zatem odseparowani od reszty społeczeństwa. I to na minimum kilka tygodni. Niektórzy proponują, aby spotkania były rozgrywane w iście szaleńczym tempie. Nawet co 2, 3 dni. Tak, aby szybko zakończyć te rozgrywki oraz błyskawicznie rozpocząć przygotowania do kolejnej kampanii…

Niedawno pojawił się też inny plan odnoszący się do tego zagadnienia. Jeden z angielskich klubów zaproponował, aby wznowić rozgrywki na terenie Chin. Tam koronawirus coraz mniej daje się we znaki. Władze azjatyckiego państwa praktycznie już poradziły sobie z pandemią. Od razu można dodać, że w Chinach mogą być rozegrane również spotkania Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Jak to wszystko się jednak skończy? Na razie tak naprawdę do końca nie wiadomo. Pewne jest jedno. Wielu podmiotom zależy na tym, aby ten sezon rzeczywiście był dokończony. W przeciwnym razie straty finansowe mogą być wyjątkowo duże…